Najgorsze przed nami... Trzeba się spakować a taaaaaaaak się nie chce. Jutro (niedziela) pobudka 4:00 bo o 8:05 wylatujemy z Krakowa najpierw do Paryża potem z Paryża do Doha w Quatarze i potem już bezpośrednio do Manili. Manila powinna nam się ukazać w niedzielę ok 15:30 czyli po 18h lotów i 7 godz na lotnisku w Paryżu i w Doha.... Następny wpis może w manili albo już z wyspy Palawan